Cały pomysł z Celicą wziął się przez moją słabość do „Japończyków”. Mój pierwszy był naznaczony symbolem marki trzech diamentów. 16-to letni Galant, bo o nim mowa, przez dwa lata użytkowania urzekł mnie swoją duszą. Był drogi w utrzymaniu, leciwy, ale nie do zabicia. Dlatego, kiedy ostatecznie przyszła pora na zmianę, zwróciłem się w stronę oferty […]